Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2020

Alegoria tratwy, dżungli i lian, czyli jak się mają nauki Buddy czy mistrza Zen do życia codziennego

Obraz
  Źródło: Wikimedia Commons Zdjęcie obrazka na stronie tytułowej śpiewnika szkoły buddyjskiej Atarido Fotka własna Chciałbym teraz opisać alegorię tratwy, dżungli i lian.  Źródło: Wikimedia Commons Najpierw ujmę ją w formie opowieści. Żeglarz wypłynął z portu. Wsiadł na tratwę, która była mu dana. Dopłynął na wyspę i musiał zostawić tratwę. Nie zrobił tego jednak i wszedł na wyspę, do dżungli. A gdy przechadzał się pośród lian, zagrodziły mu one drogę, gdyż miał ze sobą tratwę i nie zmieścił się razem z nią pomiędzy liany. W dżungli  ( In the Jungle ) Źródło: Wikimedia Commons Źródło obrazu: Wikimedia Commons Ta alegoria uczy nas, ażeby nie kierować się w Życiu jedynie naukami Buddy czy mistrza Zen, gdyż nie zawsze się one w Życiu sprawdzają. Ta alegoria uczy nas elastyczności i otwartości w radzeniu sobie z problemami codziennego życia. Jednocześnie ucząc się elastyczności, ponownie opróżniamy, choćby częściowo, czarę swego umysłu, otwierając się na nową wiedzę i ucząc się zrozumienia

Medytacja 6: Medytacja Miłości według systemu praktyk szkoły buddyjskiej Atarido

Obraz
  Źródła obrazu: Wikimedia Commons Magia - Chaos - Okultyzm Witam Was w nowym wpisie. Ponieważ tu ta mantra nie pojawiła się po raz pierwszy, skorzystam z innego bloga, na którym pierwszy raz pojawiła się ta mantra. Jest to mój blog dla chaotów, ale i dla innych okultystów, którzy chcieliby poznać praktyki tajemne, a nie są zbyt skorzy do długotrwałego przeszukiwania odmętów Internetu. Jest to blog o nazwie „ Magia - Chaos - Okultyzm ”, który może zobaczyć ta część z Was, która czuje Powołanie jako praktyk okultyzmu, jednak nie każdy buddysta wierzy w osobowego Boga, czy jakiekolwiek bóstwo (buddyzm nie jest religią teocentryczną), natomiast okultyści nie wątpią na ogół w istnienie tej siły wyższej, choć chaoci używają zamiast slowa „Bóg” słowo bardziej neutralne religijnie - „Chaos”. Dlatego Wasz wybór musi być zgodny z tym, co myślicie, czujecie, wiecie i w co wierzycie. A teraz ci z Was, którzy chcą się nauczyć mantry Miłości mogą czytać dalej. Ćwiczenie: - Medytacja Miłości Usiądź

Medytacja 5: Mantra "Om! Mani padme hum" do medytacji

Obraz
Witam Was serdecznie. W tym poście mantrą do medytacji będzie mantra „Om! Mani padme hum”, która według Księgi sztuki królewskiej  autorstwa Bo Yin Ra znaczy: „Zostałeś! W Kwiecie Lotosu żyje tajemnica”. Skoro już znacie znaczenie mantry, możemy zaczynać. Ćwiczenie Zasiądź do medytacji, przybierając pozycję lotosu. Zamknij oczy. Oddychaj równo i głęboko. Na wdechu myśl: „Om!”, wstrzymując powietrze myśl: „Mani padme...”, a na wydechu myśl: „... hum”. Jeśli wiesz, jak wygląda kwiat lotosu i jeśli potrzebujesz wizualizacji, by wspomóc mantrę, wizualizuj podczas powtarzania mantry w myślach kwiat lotosu emanujący jasne, białe światło. Niech poniosą Cię uczucia wywołane mantrą (i wizualizacją). Stań się z mantrą (i Kwiatem Lotosu) jednością. Jeśli wizualizujesz Kwiat Lotosu, „zobacz”, jak jego światło Cię przenika, pozwól, aby owo światło przepływało przez Twoje ciało, duszę i ducha. Jeśli wizualizujesz Kwiat Lotosu, na tym etapie ów kwiat zacznie się do Ciebie zbliżać, aż przylgnie do Two

Przypowieści szkoły Atarido - część 2: Kiedy się pozbyć skromności - skromny uczeń i skryty, mądry Mistrz

Obraz
  Źródło obrazu: Wikimedia Commons Pewien uczeń pobierał nauki u buddyjskiego mistrza. Pewnego dnia poprosił: - Mistrzu, przekaż mi swoją dharmę. - Moja dharma jest bardzo droga - odpowiedział mistrz. Następnego dnia uczeń po medytacji poszedł do mistrza i znów poprosił: - Mistrzu, przekaż mi swoją dharmę. - Moja dharma jest bardzo droga - odpowiedział mistrz. Następnego dnia uczeń był już niemal zdecydowany, ale jeszcze nie wiedział, co wybierze. Poszedł do swego mistrza i poprosił: - Mistrzu, przekaż mi swoją dharmę. - Moja dharma jest bardzo droga - odpowiedział mistrz, na co uczeń zawołał: - To ja mam w d**ie twoją dharmę! To rzekłszy wstał i już miał wyjść i trzasnąć drzwiami, gdy mistrz zawołał za nim: - Tylko nie zgub mojej dharmy, bo jest bardzo droga! Reakcja ucznia była bardzo emocjonalna, ale nie ona była celem mistrza, lecz uniezależnienie ucznia od siebie. Uczeń miał się nauczyć, że nie ma ani potrzeby szukania rad u mistrza, oraz że nie jest to dobre na dłuższą metę. Wyja

Przypowieści szkoły Atarido - część 1: Umysł jest, jak czara - rozmowa mistrza buddyjskiego z chrześcijaninem

Obraz
Źródła obrazu: Ludzki mózg to wielki reformator | Nauka w Polsce Tajemnice Ziemi i Kosmosu - Sekrety Nieskończoności   A oto i treść przypowieści: Mistrz buddyjski wykładał zasady i elementy buddyzmu. W pewnym momencie chrześcijanin nie wytrzymał i zawołał: - Ale to nieprawda, jedyną prawdę powiedział Jezus Chrystus! Wtedy mistrz wziął tego człowieka, kazał swoim uczniom przygotować herbatę i przynieść do swojej samotni dzbanek z herbatą i dwie czarki. Gdy już wszystko było gotowe, mistrz zwrócił się do chrześcijanina: - Nalej mi herbaty. Mistrz wlał tyle, ile jego zdaniem wystarczyło, by mistrz mógł zaspokoić pragnienie. Mistrz powtórzył: -Nalej mi herbaty. Ów człowiek nalał tyle, że czarka była pełna. Mistrz powtórzył: - Nalej mi herbaty. - Ależ mistrzu - zwrócił się do niego przybysz - przeleje się. - Twój umysł jest, jak ta czara - odpowiedział mistrz. - Nie może przyjąć mądrości, ani nowej filozofii, gdy już jest pełen innych przekonań i wiary. Czego nas uczy ta przypowieść? Dopók